W tym roku nasza szkoła dołączyła do grona darczyńców Szlachetnej Paczki. Dzięki zaangażowaniu wielu osób pani Małgorzata z Wrocławia miała piękne święta. Kupiliśmy kuchenkę gazowo-elektryczną, toaletę przenośną dla osoby niepełnosprawnej, pościel i całą masę produktów spożywczych oraz pielęgnacyjnych. To wszystko sprawiło, że nasza „podopieczna” ze spokojem i nadzieją może patrzeć w przyszłość.
Serdecznie dziękuję osobom, które pomagały w tym projekcie!
Joanna Siekaniec- szkolny koordynator Szlachetnej Paczki

Poniżej przekazujemy relację wolontariusza z przekazania paczek.

Drogi Darczyńco, Droga Darczyńczyni!

Weekend Cudów, czyli weekend przekazania prezentów Rodzinie za nami.
Dzięki Tobie mogliśmy kolejny raz odwiedzić i wesprzeć tysiące najbardziej potrzebujących.
Pomagając Rodzinom, niosąc razem mądrą pomoc, zmieniamy nie tylko ich życie, ale też często również nasz świat.
Pozwalamy sobie na zatrzymanie, popatrzenie na innych z nadzieją i większą empatią. Bo przecież zmieniając wiele małych światów, zmieniamy nasz wspólny świat!
Dziękujemy, że jesteś i że pomagasz zmieniać świat na dobre.

Relacja ze spotkania z Rodziną przy wręczeniu paczki
Pojawienie się tak wielu paczek w domu pani Małgorzaty było dla niej niemałym szokiem. Początkowo całkiem zaniemówiła i po prostu siedziała i patrzyła, jak ekipa wnosi i układa kolejne paczki na podłodze w pokoju. Gdy już minął szok, zaczęliśmy powoli odpakowywać prezenty - z uwagi na niepełnosprawność kobiety dość aktywnie w tym pomagaliśmy. W pierwszej paczce znaleźliśmy ciepłe szale i czapkę, które od razu podaliśmy Pani Małgorzacie, a ta długo je oglądała i podziwiała, jakie są miękkie. W kolejnych paczkach trafiliśmy na wszelkiego rodzaju żywność - makarony, kasze, ryże, oleje, wiele puszek i słoiczków ze smakołykami. Pani bardzo się cieszyła i jednocześnie martwiła, gdzie ona to wszystko pomieści, bo tak dużo wszystkiego dostała. W pewnym momencie trafiliśmy na pokarm dla papugi i to był moment, w którym pani Małgorzata bardzo się wzruszyła i rozpłakała. Nie mogła wyjść z podziwu, że ktoś pamiętał o jej przyjaciółce. A papuga jakby to wyczuła i sfrunęła z mebli, lądując na jej głowie. Sama papużka bardzo emocjonowała się naszym działaniem i ciągle latała w kółko po pokoju. W trakcie rozpakowywania paczek zadzwonił telefon - okazało się, że to córka pani Małgorzaty, dopytywała czy mama jest zadowolona i obiecała, że przyjedzie pomóc w układaniu jedzenia. Dużym zaskoczeniem były także kosmetyki, wyczekiwane mydełka i krem na łuszczycę. Pani kilka razy nam powtarzała, że używa dokładnie taki jaki dostała i skąd Darczyńca o tym wiedział. Nie mogła też uwierzyć, że Darczyńca dał jej toaletę przenośną, którą tak potrzebuje. Bardzo cieszyła się także z nowej pościeli i dopytywała, jak ma założyć te podkłady, żeby niczego nie pobrudzić. Dużym zaskoczeniem były bony. Pani Małgorzata nie bardzo wiedziała jak je użyć, ale zostawiłem notatkę dla jej córki i myślę, że wszystko jej wytłumaczy, bo kobieta była tak zszokowana, że już niewiele do niej docierało. Wszystko, bardzo się podobało, a na sam koniec Pani Małgorzata tylko trzymała się za głowę i nie mogła uwierzyć, że to wszystko dzieje się na prawdę.

Słowo od Rodziny
Pani Małgorzata prosiła, by podziękować Darczyńcom i życzyć Wesołych Świąt i dużo, dużo zdrowia. Darczyńca otrzymał również piękną kartkę z życzeniami.

Słowo od Wolontariusza
Bardzo dziękuję za Wasze zaangażowanie, przygotowanie paczki i dodatkowe prezenty dla pani Małgorzaty. Zrobiliście kawał dobrej roboty. Życzę wam niesamowitych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w rodzinnym gronie. Szczęśliwego Nowego Roku i samych sukcesów. Niech dobro do Was jak najszybciej wróci.